Informacje ogólne

Choć podstawowe skojarzenie z nazwą „Dakar” wiąże się nieodłącznie z ekscytującymi wyścigami samochodów terenowych, to stolica Senegalu jest czymś znacznie ciekawszym niż tylko metą rajdu Paryż – Dakar. Nieoczywisty urok tego miejsca, rozciągającego się na Półwyspie Zielonego Przylądka – najbardziej na zachód wysuniętym punkcie Afryki – kryje się nie w architekturze, lecz w tutejszych mieszkańcach i tworzonej przez nich atmosferze. Po gorących, zakurzonych i hałaśliwych ulicach jednego z największych portów na świecie przechadzają się fantastycznie ubrane kobiety, których oślepiająco jaskrawe stroje lśnią blaskiem samego słońca. Zapachy kłócą się między sobą: aromatyczne wonie owoców, ziół, wanilii, goździków, daktyli, szafranu i palonego w domach kadzidła walczą z fetorem ryb, spalin i kanalizacji. W każdym zakamarku rozbrzmiewa muzyka, inna co krok – dobiega z barów, samochodów, domów... Kluby nocne czynne są często aż do świtu, a panująca w nich rewia mody zawstydzić może największe światowe stolice. Prócz Wielkiego Meczetu nie znajdziecie tu wielu atrakcji turystycznych, ale spacerując po wąskich uliczkach starego miasta wczujecie się w rytm dakarskiej codzienności.

Kiedy zmęczy Was gorączkowe tempo życia stolicy, popłyńcie promem na odległą zaledwie o 30 minut Ile de Gorée, małą kolonialną perełkę. Piaszczyste plaże, ocienione baobabami alejki, pastelowe, pamiętające francuskie czasy budynki tworzą bajkową, idylliczną atmosferę. Tylko gdzieś w cieniu kryje się bolesna pamięć o więzionych tu, sprzedawanych i ładowanych na statki niewolnikach...

Kiedy jechać?

najlepsza dobra przeciętna nie polecamy
I
II
III
IV
V
VI
VII
VIII
IX
X
XI
XII