Informacje ogólne
Słyszeliście kiedyś o boliwijskim mieście, które w XVII wieku zamieszkiwało więcej ludzi niż Paryż czy Londyn? Nie? To właśnie w tym momencie przybliżymy wam historię niezwykłego miejsca – Potosi!
Potosi to miasto w Boliwii, położone tuż u podnóża Andów, wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Zostało założone w XV wieku, kiedy to hiszpańscy konkwistadorzy odkryli na tym terenie prawdziwą kopalnię złota (a może jednak srebra…) – górę Cerro Rico. Próbujący wzbogacić się Europejczycy, rdzenni mieszkańcy Boliwii, Peru oraz niewolnicy zaczęli przybywać i osiedlać się w Potosi, aby odnaleźć szczęście w postaci złóż srebra. Lokalne budynki z czasem zaczęły być wypierane przez hiszpańskie wille czy budynki użyteczności publicznej, jak kościoły czy teatry, tworząc kulturowy miszmasz. Potosi to również miejsce, dzięki któremu liście koki stały się tak popularnym zielem. Hiszpańscy konkwistadorzy odkryli, że boliwijscy górnicy osiągali lepsze wyniki, pracowali dłużej i owocniej podczas żucia koki. Poprosili oni więc Kościół o błogosławieństwo i zniesienie zakazu sprzedaży liści tej rośliny.
Będąc w Potosi, nieuniknionym jest więc odwiedzenie kopalni, w których do tej pory wydobywa się surowce. Skorzystajcie z pomocy jednego z dawnych górników, który opowie Wam historię tego miasta podczas oprowadzania i pokazywania wam wszelkich zakamarków góry Cerro Rico.
Potosi to miasto w Boliwii, położone tuż u podnóża Andów, wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Zostało założone w XV wieku, kiedy to hiszpańscy konkwistadorzy odkryli na tym terenie prawdziwą kopalnię złota (a może jednak srebra…) – górę Cerro Rico. Próbujący wzbogacić się Europejczycy, rdzenni mieszkańcy Boliwii, Peru oraz niewolnicy zaczęli przybywać i osiedlać się w Potosi, aby odnaleźć szczęście w postaci złóż srebra. Lokalne budynki z czasem zaczęły być wypierane przez hiszpańskie wille czy budynki użyteczności publicznej, jak kościoły czy teatry, tworząc kulturowy miszmasz. Potosi to również miejsce, dzięki któremu liście koki stały się tak popularnym zielem. Hiszpańscy konkwistadorzy odkryli, że boliwijscy górnicy osiągali lepsze wyniki, pracowali dłużej i owocniej podczas żucia koki. Poprosili oni więc Kościół o błogosławieństwo i zniesienie zakazu sprzedaży liści tej rośliny.
Będąc w Potosi, nieuniknionym jest więc odwiedzenie kopalni, w których do tej pory wydobywa się surowce. Skorzystajcie z pomocy jednego z dawnych górników, który opowie Wam historię tego miasta podczas oprowadzania i pokazywania wam wszelkich zakamarków góry Cerro Rico.
Kiedy jechać?
najlepsza dobra przeciętna nie polecamy
Galeria
1 / 4
