Budva

Budva to miasto o dwóch obliczach, do którego gwarne bary, rozbrzmiewające muzyką kluby nocne, ładne plaże i czysta, ciepła woda przyciągają tysiące turystów – przez co trudno tu o spokój i ciszę, szczególnie w sezonie. Wystarczy jednak wybrać się tu wiosną lub jesienią, by bez najmniejszych przeszkód rozkoszować się piękną, klimatyczną starówką, spacerować po wąskich uliczkach i zakamarkach, podziwiając białe, kamienne ściany i czerwone dachy niewielkich domów.

Bogata i urozmaicona historia Budvy, wiekowego miasta leżącego na styku Wschodu z zachodem, to powód, dla którego harmonijnie współistnieją tu trzy religie – prawosławna, katolicka i islam. Wędrując po mieście natkniecie się na kościoły, cerkwie i meczety, z których niestety część uległa zniszczeniu podczas katastrofalnego trzęsienia ziemi w 1979 roku. Było ono tak poważne, że duża część starówki legła w gruzach i dziś nie sposób poznać, które z budynków pochodzą np. z V wieku, a które to udane, współczesne repliki. Popłyńcie jednak na malowniczą wysepkę Svety Nikola, przespacerujcie się do pięknego prawosławnego klasztoru Podmaine, wejdźcie na Cytadelę i nie zapomnijcie o posmakowaniu wybornej czarnogórskiej kuchni – restauracji macie tu naprawdę do wyboru, do koloru!